Witajcie. Dzisiaj taki krótki pościk.
Pomimo, że nie haftuję już dziewczynek na sal u Tami,
bo niestety go już nie ma, to haftuję je dla siebie.
A więc pokazuję moją kwietniową- deszczową dziewczynkę.
Pomimo, że w szkole mam egzaminy to haft nie odszedł na bok.
Zaraz zaczynam coś nowego haftować, ale o tym będzie post dopiero koło 10 maja.
Dlaczego?
Bo to będą zakładki na sal u hafciarki. :)
*** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
*** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
Pozdrawiam was gorąco
i zachęcam do komentowania postów. :*
Super ta dziewczynka, bardzo fajny hafcik :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
superaśna,jak wszystkie:)
OdpowiedzUsuńsłodziutka :)
OdpowiedzUsuńTe hafciki są tak piękne, że nie da się ich nie wyszywać. Nie brałam udziału w SAL-u, ale też je wyszywam. Kwietniowa już wkrótce będzie ukończona.:)
OdpowiedzUsuńOoo kolejna i śliczna jest :)
OdpowiedzUsuń