piątek, 29 lipca 2016

Kubuś Puchatek-sal (Lipiec)

Witajcie. Co się dzieje z tą pogodą. Raz upał,
że ledwo człowiek wytrzymuje.
 A raz zimno, w ogóle teraz nie czuć tego lata.
 U nas już 2 dzień niewielkie burze i deszcze.
 Porządne deszcze w pobliskiej miejscowości zalewa domy.
Na szczęście nam to nie grozi. Mieszkamy na górze.

Ale przechodząc do Kubusia, wyrobiłam się w terminie. 
Zapisałam się do kolejnego salu.
Z Adwentowym Kalendarzem.


Pozdrawiam Was gorąco 
i dziękuję za każde pozostawione słowo. :*

Buziaki

2 komentarze: